Do wykonania ok. 12 bułeczek potrzebne nam będą:
- 5 dag drożdży,
- 0,5 szklanki cukru,
- 2 jajka,
- 2 łyżeczki cukru wanilinowego,
- 3/4 szklanki mleka,
- 10 dag margaryny,
- szczypta soli,
dodatkowo:
- 3/4 szklanki cukru,
- 1/4 szklanki cynamonu,
- 5 dag margaryny.
Drożdże należy rozdrobnić, posypać je solą i cukrem wanilinowym.
Mleko podgrzać aby było letnie i dodać do niego 10 dag margaryny, czekać aż się rozpuści w mleku, nie podgrzewając go więcej. Dodać do drożdży.
Żółtka jajek dodać do drożdży, natomiast białka ubić na sztywną piankę.
Dodawać mąkę do drożdży, cały czas mieszając. Ciasto musi odchodzić od naczynia. Dodać białka.
Naczynie przykryć. Jeśli chcemy, żeby ciasto bardzo urosło, najlepiej zostawić je na noc.
Ciasto rozwałkować, żeby nie było za cienkie, co jest bardzo ważne.
5 dag margaryny rozpuścić i po lekkim ostudzeniu rozsmarować na cieście.
Wymieszać cukier z cynamonem i posypać dokładnie całe ciasto.
Ciasto zwinąć w ciasny rulon i kroić w plasterki o grubości 2-3 cm. Układać na blasze wyłożonej papierem.
Piec w temp. 180 stopni aż do zarumienienia się ciasta.
Smacznego!
Wygląda przepysznie. Dziś już nie mam czasu, ale jutro na pewno się za to zabiorę! ;)
OdpowiedzUsuńmniam !
OdpowiedzUsuń