Do wykonania potrzebowałam małą świeczkę, może to być też podgrzewacz, co ważne, z zupełnie niewykorzystanym knotem, plastikowe pudełko i foremka na ciastko w dowolnym kształcie.
Świeczkę należy złamać, ale w taki sposób, aby nie uszkodzić knota. Cały wosk wkładamy do pojemnika, a pojemnik do garnka z gotującą się wodą, knot natomiast ustawiamy na środku foremki.
Doprowadzamy wodę do wrzenia i cały czas ją gotujemy, do momentu rozpuszczenia się całkowicie wosku. Pod foremkę ustawiamy starą gazetę bądź inną podstawkę, z której łatwo będzie ściągnąć nadmiar wosku. Rozpuszczony wosk wlewamy do foremki, której brzegi dociskamy do podstawki, aby nie utracić zbyt dużo wosku.
Doprowadzamy wodę do wrzenia i cały czas ją gotujemy, do momentu rozpuszczenia się całkowicie wosku. Pod foremkę ustawiamy starą gazetę bądź inną podstawkę, z której łatwo będzie ściągnąć nadmiar wosku. Rozpuszczony wosk wlewamy do foremki, której brzegi dociskamy do podstawki, aby nie utracić zbyt dużo wosku.
Czekamy do momentu zastygnięcia wosku i odłączamy od foremki niepotrzebny wosk. Świeczkę również można wyjąć z foremki. Gotowe!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz